- No pewnie! W końcu jakiś rozwój wydarzeń - mruknął po czym wstał gotów, aby pójść za Holly.
(c) Lilibeth
|L E O N A R D O|
>Mysterious spirit of HiddenLands<
|Poznasz mnie jako|
Dorosły, dumny, złoty tygrys syberyjski.
Leonardo zalicza się do kociej arystokracji. Jego usposobienie, wygląd, ton głosu, każdy ruch, a nawet samo imię wręcz promieniuje królewskim, wysokim urodzeniem. Ma się za władcę wszystkiego co żyje. Jedynie wobec szanowanych osób potrafi ukazać ciepło... cóż, ów szacunek zdobyć u niego ciężko, albowiem trzeba mu naprawdę zaimponować. Wobec obcych osób pokazuje jawnie swoją wyższość, zazwyczaj każdy jest dla niego marnym, nadwornym paziem. Chamski, wygadany, opryskliwy, lubi rozmawiać o cudzych wadach, gdyż dobrze wie, że omawianą osobę to boli. Wobec przyjaciół troskliwy, opiekuńczy i zawsze kulturalny.
Cechą charakterystyczną wyglądu są zawsze ponure, smętne, o zimnym wyrazie zielone oczy.
Szanuje: Holly {Wood}, Triss {Triss}, ...
Potępia: Seren {Seren}, Diacy {Devon}...
Podwładni: Raynar {Apir}, Sintel {Azusa}, Shinobu {Waterw.}, Usui {Usui}, ...
+++
Statystyki:
S:Siła - 6
Z:Zręczność - 3
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 6
+++
Przedmioty posiadane:
{1} Granat
+++
Offline
- Odnajdź ich - wymruczała cicho, puściła Leona przodem, niech on ich wytropi.
Statystyki:
Siła - 7
Zręczność - 3
Szybkość - 3
Wytrzymałość – 5
Posiadane przedmioty
Kamienie szlachetne: Szmaragd
Offline
- Tak Pani. - mruknął sarkastycznie opuszczając brwi na oczy, po czym po truchtał w pierwszą lepszą stronę. Gdy do jego nozdrzy doszedł stary zapach wilków postanowił pójść za nim, a nóż doprowadzi do starego leża, a od niego do nowego miejsca.
Gdy jego łapy stanęły na kępach trawy już wiedział gdzie iść. To tutaj ostatnio spadł do jaskini z posągiem niedźwiedzia.
Zapach tych kundli i łosia wznosił się nad całym lasem, tak... to tutaj musieli polować.
Pobiegł dalej.
(c) Lilibeth
|L E O N A R D O|
>Mysterious spirit of HiddenLands<
|Poznasz mnie jako|
Dorosły, dumny, złoty tygrys syberyjski.
Leonardo zalicza się do kociej arystokracji. Jego usposobienie, wygląd, ton głosu, każdy ruch, a nawet samo imię wręcz promieniuje królewskim, wysokim urodzeniem. Ma się za władcę wszystkiego co żyje. Jedynie wobec szanowanych osób potrafi ukazać ciepło... cóż, ów szacunek zdobyć u niego ciężko, albowiem trzeba mu naprawdę zaimponować. Wobec obcych osób pokazuje jawnie swoją wyższość, zazwyczaj każdy jest dla niego marnym, nadwornym paziem. Chamski, wygadany, opryskliwy, lubi rozmawiać o cudzych wadach, gdyż dobrze wie, że omawianą osobę to boli. Wobec przyjaciół troskliwy, opiekuńczy i zawsze kulturalny.
Cechą charakterystyczną wyglądu są zawsze ponure, smętne, o zimnym wyrazie zielone oczy.
Szanuje: Holly {Wood}, Triss {Triss}, ...
Potępia: Seren {Seren}, Diacy {Devon}...
Podwładni: Raynar {Apir}, Sintel {Azusa}, Shinobu {Waterw.}, Usui {Usui}, ...
+++
Statystyki:
S:Siła - 6
Z:Zręczność - 3
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 6
+++
Przedmioty posiadane:
{1} Granat
+++
Offline
Triss cały czas nie odezwała się ani słowem, w milczeniu obserwowała. Poszła za przyjaciółmi i całemu starciu przyglądała się z boku, zapamiętując dokładnie taktykę wilków, ich sposób ataku, słabe punkty. Wszystko pokrywało się z tym, co wcześniej mówiła Holly, dodatkowo puma układała już w myślach swoje własne rodzaje ataków. Obiecała sobie wykorzystać je następnym razem. Te wilki są wyjątkowo słabe, prawie im współczuję...
- Jesteście poważnie ranni? - zwróciła się do towarzyszy, gdy już wrócili nad jezioro.
Offline