Administrator
Teren suchy, na którym można spotkać liczne, martwe drzewa i krzewy.
Offline
Mimo, że ociepliło się znacznie, jej było zimniej niż w zaśnieżonym lesie. Powodowała to wszechobecna atmosfera śmierci. To miejsce dla odmiany bardzo ją niepokoiło. Wiedziała, że jest sama. Zwykle to lubiła, ale teraz oddałaby wiele, żeby mieć towarzysza. Za jej plecami wyrastały wielkie góry, gdzie zostawiła śnieg; przed oczami widniał nienaturalny, umarły krajobraz. Ruszyła przez sam jego środek, by jak najszybciej mieć to za sobą.
Offline
Po strasznym spotkaniu z kotami wkroczył na pustkowie, nie widział tu żywej duszy. Jego rana nie była głęboka - fakt, ale piekło jak chol*ra. Nie chciał się wylizywać, gruba sierść sprawiłaby, ze najadlby sie tylko swojego futra. Jednakze byl zadowolony, bo kot też nie uszedł zdrowy. Gdy zobaczył białą postać na horyzoncie serce od razu mu zaczelo walic. A jak to znowu kot? Nie chcial psotkac sie ponownie z tym stworzeniem. Wdrapal sie na jedna z wyzszych skal i obserwował samotnika.
[img]http://25.media.tumblr.com/tumblr_mb9zmvONVo1rvqt9bo1_500.gif[/img]
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 3
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Psowaty
Weszła na Pustkowie w nadziei znalezienia jakiegoś wilka. Jak sama nazwa wskazuje jest to pustkowie jednak wadera miała nadzieje że kogoś tu spodka. Wdrapała się na dość dużą górę i zaczęła obserwować teren. Nagle na jednej ze skał zauważyła szarego wilka. Zeszła z góry i udała się w jego stronę.
Ostatnio edytowany przez Radioactive (2013-11-01 17:17:54)
Offline
Dostrzegł kolejną istotę zmierzającą w jego stronę, zjeżył sierść zerwał się na cztery łapy łeb przychylił ku ziemi i zaczął węszyć... jeżeli to kot nie będzie za miło.
[img]http://25.media.tumblr.com/tumblr_mb9zmvONVo1rvqt9bo1_500.gif[/img]
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 3
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Psowaty
Wdrapała się na skałę na której siedział wilk. Wyglądał na przestraszonego. Zdziwiona podeszła do niego trochę bliżej.
-Cześć. - Przywitała się wadera.
Offline
Skarcił się za takie zachowanie, wbił wzrok w ziemię, uszy położył ku sobie i potulnie zamerdał puchatym ogonem.
-hej... przepraszam, ze tak naskoczylem, ale mam niemile wspomnienia. - Postawił uszy i spojrzał odważnie na wilka.
[img]http://25.media.tumblr.com/tumblr_mb9zmvONVo1rvqt9bo1_500.gif[/img]
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 3
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Psowaty
-Nic się nie stało. - Odpowiedziała. - A więc... Co tutaj robisz?
Offline
-Szukam spokoju... po ostatnich wydarzeniach nie jestem zbyt ufny, jednakże powoli mi się polepsza... jestem Cedrik, a Ty?
[img]http://25.media.tumblr.com/tumblr_mb9zmvONVo1rvqt9bo1_500.gif[/img]
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 3
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Psowaty
-Radioactive, miło mi.
Rozglądnęła się wokoło w poszukiwaniu jakiegoś jeziorka lub rzeki, jednak nic takiego nie znalazła.
-Jeżeli chcesz tu zostać na dłużej to będzie ciężko. W pobliżu nie ma wody.
Offline