Administrator
Sucha trawa, sięgająca nawet trzech metrów. Tu można spotkać ogromne stada migrujących zwierząt.
Offline
Mieza wbiega na sawannę, rozglądając się ciekawsko po okolicy, i wypatrując zwierzyny na obiecane polowanie, z tygrysicą.
Offline
Wbiegła na polanę i stanęła obok Miezy, również wypatrywała zwierzęcia. Po chwili zauważyła stadko zebr i zwróciła się do Miezy.
- Co powiesz na pasiastą przekąskę- Uśmiechnęła się do karakala.
[img]http://imageshack.us/a/img543/8167/d5p9.jpg[/img]
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne. ~William Szekspir
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 2
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
- Ja na to jak na lato. - mruknęła radośnie Mieza, uważając by pasiaste stworzenia jej nie zauważyły, ani nie wyczuły, wiatr wiał akurat w dobrą stronę dla polujących. Samica przypadła do ziemi i spojrzała na tygrysicę.
- Pasiaste poluje na pasiaste... Ciekawe. - po czym zwróciła wzrok ku zebrom i bacznie je obserwowała.
Offline
Liulth wbiegla na sawanne, wysokie trawy idealnie zlewaly sie z kolorem jej sierci. Wsrod trawy pasly sie zebry. Przestrzen porastaly karlowate, suche rosliny. Skryla sie obserwujac zwierzyne. Koty mogly polowac na cos takiego.
Ostatnio edytowany przez Liulth (2013-11-03 13:59:58)
Offline
Zachichotała, i przybrała postawę do polowania zbliżając się w kierunku zebry, która stała do niej tyłem.
[img]http://imageshack.us/a/img543/8167/d5p9.jpg[/img]
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne. ~William Szekspir
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 2
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Do nosa Miezy dotarł nowy zapach, jeżąc jej sierść na grzbiecie. Wyraźnie czuła zapach wilczego futra. Tego fetoru nie da się pomylić - mruknęła w myślach. Po chwili wytężania wzroku dojrzała wilka. Znajdował się dość blisko, a Mieza była przekonana, że żadne z nich nie ma ochoty na bliższy kontakt lub konfrontację. Nie ruszała się jednak z miejsca i bacznie obserwowała zarówno zwierzynę jak i intruza.
Po chwili jednak całkowicie skupiła się na zebrach i wypatrywała tej właściwej. Młodej, chorej lub po prostu nieuważnej. Czekała na znak od tygrysicy na rozpoczęcie polowania.
Ostatnio edytowany przez MiezeMaid (2013-11-03 14:05:11)
Offline
Zauwarzyla kota w kolorze piasku, ktory zastygl bez ruchu. O wiele za blisko niej, oceniala wzrokiem przeciwnika. Wyczowala drugiego. Bardzo ostroznie odeszla, a potem odbiegla truchtem, na skraj sawanny.
Ostatnio edytowany przez Liulth (2013-11-03 14:07:59)
Offline
Gdy odwróciła się w kierunku Miezy dostrzegła jej niepokój. W tej chwili myślała tylko o tym by zaspokoić głód. Przypatrzyła się zebrom, po chwili dostrzegła młode, które stało niedaleko matki. I powoli zaczęła się przesuwać w ich kierunku dając znak głową swej towarzyszce.
[img]http://imageshack.us/a/img543/8167/d5p9.jpg[/img]
Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń,
jest tylko zupełnie inne. ~William Szekspir
Statystyki:
S:Siła - 4
Z:Zręczność - 2
Sz:Szybkość - 3
W:Wytrzymałość - 4
Offline
Mieza tylko na to czekała, początkowo skradała się, przyspieszając coraz bardziej, aż w końcu gnała jak najszybciej umiała, w kierunku zdobyczy. Przed sobą widziała jedynie pręgowane futro wyznaczające kierunek biegu.
Ostatnio edytowany przez MiezeMaid (2013-11-03 14:13:21)
Offline