- Hidden Lands http://www.hiddenlands.pun.pl/index.php - Wyspa http://www.hiddenlands.pun.pl/viewforum.php?id=24 - Wyspa egzotyczna http://www.hiddenlands.pun.pl/viewtopic.php?id=70 |
Administrator - 2013-11-12 19:31:39 |
|
Lilianna - 2013-11-12 20:40:44 |
Weszła wgłąb wyspy, od razu w oczy "rzuciła" jej się niezwykła kolorystyka roślin. Oczarowana krajobrazem popatrzyła na pobliskie drzewa, których gałęzie były powyginane w różne strony. Weszła na drzewo, które wyglądało na najbardziej wytrzymałe i zaczęła wspinać się wyżej. Z góry wyspa wyglądała jeszcze piękniej. Słyszała śpiew ptaków i odgłosy innych zwierząt krzątających się w oddali. Nagle zobaczyła stadko dziwnych ptaków, których nie widziała nigdy wcześniej. Miały różowe długie nogi i płaskie dzioby, ich pióra były za to koloru białego. "Ale cudaki" pomyślała. Zeszła z drzewa i powoli udała się w kierunku moczar. |
Triss - 2013-11-12 21:54:37 |
Pumie bardzo podobała się wyspa, byłą nią oczarowana. Lecz kiedy chciała już wrócić na stały ląd (wyczuła bowiem, że jest tutaj sama, a, bądź co bądź, było to nowe miejsce i czuła się ciągle nieswojo; chciałaby mieć przy boku Lil albo chociaż którąś z nowo poznanych kocic) odkryła, że zaczął się przypływ i była uwięziona aż do czasu, jak się nie skończy. |
Wood. - 2013-11-22 16:50:43 |
Dotarła na brzeg wyspy dosłownie w ostatniej chwili. Przypływ już się zaczynał. Spojrzała na napływającą wodę, po czym ruszyła wgłąb wyspy. Wskoczyła na jakieś niskie drzewo, położyła się na gałęzi i rozmyślała. Podobało jej się to miejsce, był to taki jej mały azyl, co jej odpowiadało, po ostatnich wydarzeniach wolała przebywać w samotności i ciszy. |
Proteus - 2013-11-22 20:58:03 |
Wszedł powolnym krokiem, woda była bardzo piękna w sam raz to pływania jak dla niego, piasek był bardzo ciepły. Zobaczył też, że teraz jest odpływ, więc podszedł bliżej do wody, trochę mu się gorąco zrobiło. Słońce dość mocno grzało, a jego czarne futro tylko pogarszało jego stan, podbiegł w głąb wyspy żeby ukryć się przed słońcem. Jedno drzewo było dość rozłożyste, wspiął się na nie i oglądał inne drzewa. Na jednym drzewie dość niskim była pewna kotowata, dokładnie nie wiedział co to za gatunek, jakby krzyżówka tygrysa z lwem, wyglądała na bardzo potężną. Serce mu podskoczyło do gardła, trochę się jej bał, może to jest teren a on wszedł niczym intruz. |
Wood. - 2013-11-22 21:04:00 |
Minęło wiele godzin, a ona chyba nawet zasnęła. Powoli zaczęła się podnosić, i wtedy wyczuła czyjąś obecność w pobliżu. Rozejrzała się czujnie, ale nic nie widziała. Chociaż... Na jednym drzewie zauważyła czarny cień. Tak, to był inny kot. Zauważyła strach w jego oczach. Zeskoczyła z drzewa i spojrzała na kota z dołu. |
Proteus - 2013-11-22 21:10:42 |
Również zeskoczył z drzewa i cicho odpowiedział. |
Wood. - 2013-11-22 21:14:26 |
Wyraźnie rozbawiła ją reakcja jaguara. Dziwiło ją to, że jest on tak przestraszony, przecież był wśród swoich, na kocich terenach. |
Proteus - 2013-11-22 21:23:26 |
Trochę się uspokoił, a tych nerwów zapomniał że kotowate są przyjaźnie nastawione do siebie, zazwyczaj, cicho się przedstawił. |
Wood. - 2013-11-22 21:33:48 |
Widząc, że kot nadal nie jest do końca uspokojony posłała mu przyjazny uśmiech. |
Proteus - 2013-11-22 21:48:36 |
Lekko również się uśmiechnął, miał teraz pewność że nie trzeba się obawiać. |
Wood. - 2013-11-22 21:58:10 |
- Na co wolisz. Ty chyba lepiej znasz to miejsce, więc wiesz, która zwierzyna jest łatwa do upolowania, a która nie - rzekła zadowolona z tego rozwoju sytuacji. |
Proteus - 2013-11-22 22:03:45 |
-Możemy iść na polane, tam jest dość duża zwierzyna więc jak chcesz to możemy tam iść. |
Wood. - 2013-11-22 22:05:58 |
- Bizony - wymruczała cicho. Machnęła ogonem i pobiegła na brzeg wyspy. Na szczęście nadal był odpływ, przedarła się więc przez wodę i skierowała na polanę. |
Proteus - 2013-11-22 22:16:03 |
Wybiegł z lasu i brzegiem pobiegł za Holly. |