- Hidden Lands http://www.hiddenlands.pun.pl/index.php - Doliny http://www.hiddenlands.pun.pl/viewforum.php?id=23 - S³oneczne ska³y http://www.hiddenlands.pun.pl/viewtopic.php?id=145 |
Administrator - 2014-01-10 18:23:46 |
|
Wood. - 2014-01-10 21:48:34 |
Po udanych ³owach skierowa³a swe kroki w stronê S³onecznych Ska³. By³a noc, a ksiê¿yc wskazywa³ jej drogê, sz³a wiêc szybko nie spodziewaj±c siê ¿adnych k³opotów. Srebrne ¶wiat³o odbija³o siê od ska³ tworz±c tym samym jakby ¶wietlist± aurê wokó³ ska³. Wskoczy³a na g³azy wci±¿ nagrzanych od s³oñca. Po³o¿y³a swe potê¿ne cielsko na nagrzanym pod³o¿u i omiot³a teren krótkim spojrzeniem, by po chwili zamruczeæ cicho z zadowolenia. W ¶rodku zimy rzadko kiedy spotyka³o siê tak przyjazne miejsca jak to. |
Lilibeth - 2014-01-10 22:12:58 |
Tej samej nocy dotarli na ogromne, puste przestrzenie, które o dziwo nie by³y ani w najmniejszym stopniu zasypane ¶niegiem. Oszroniona trawa sk±pana w ¶wietle pe³nej tarczy ksiê¿yca wygl±da³a majestatycznie, jakby ze snu. Na ¶rodku wznosi³y siê olbrzymie wapienne ska³y, które równie¿ przyodzia³y sobie barwê pochodz±c± od nocnego przewodnika. Pilnuj±c, aby jaguar nie oddali³ siê zanadto dotar³ wraz z nimi pod s³oneczne ska³y na których spoczywa³a Holly. Jego g³o¶ne odchrz±kniêcie roznios³o siê echem, po którym wst±pi³ niski, melodyjny g³os. |
Apir - 2014-01-10 22:26:10 |
Jaguar, nios±cy na plecach ma³± Ami, wlók³ siê ¶lamazarnie a¿ do miejsca znanego jako ''s³oneczne ska³y''. W normalnych warunkach, Kot by³by wrêcz zaczarowany cudowno¶ci± blasku ksiê¿yca i srebrnej aury, która otacza³a ska³y. Mimo panuj±cej zimy w dolinie, miejsce to by³o od niej czyste. Raynar w obecnej sytuacji mia³ te szczegó³y jednak w ''g³êbokim powa¿aniu''. Jednym okiem spojrza³ na u³amek sekundy na Holly, która majestatycznie siedzia³a na pod³o¿u. W po³±czeniu z piêknem tych terenów, zarówno Holly i Leo wygl±dali ca³kiem dostojnie i królewsko. Ponownie jednak¿e skuli³ ³eb. |
Wood. - 2014-01-10 22:45:54 |
Unios³a ³eb, gdy zauwa¿y³a znajom± postaæ, która zbli¿a³a siê do ska³. Za tygrysem wlok³a siê jaka¶ postaæ z opuszczonym ³bem i jakim¶ stworzeniem na grzbiecie. Z pocz±tku my¶la³a, i¿ to jaki¶ kolejny podw³adny debil pokroju Usui'ego, lecz po chwili rozpozna³a kota. By³ to jaguar, i to ten sam, który brata³ siê z wilkami. Jednak¿e teraz by³ w op³akanym stanie, zakrwawiony, pogryzione z... ma³ym szczeniêciem na grzbiecie. Ono równie¿ by³o ranne. Ciekawa sytuacja. |
Apir - 2014-01-10 23:19:22 |
Jaguar ledwo sta³ na nogach. Postanowi³ po³o¿yæ siê.. nie mia³ zreszt± zbyt wielkiego wyboru, musia³ zregenerowaæ si³y po wêdrówce. Nie kry³ zaskoczenia, by³ niemal przekonany, ¿e zabij± chocia¿ Ami na miejscu. Zdoby³ siê na lekki u¶miech na pysku, ze szczê¶cia. |
Lilibeth - 2014-01-11 00:02:19 |
Mrukn±³ przeci±gle w zastanowieniu, po czym podniós³ siê i przeci±gn±³. |
Wood. - 2014-01-11 17:04:33 |
Skinê³a ³bem odchodz±cemu Leonowi i ponownie u³o¿y³a siê na ska³ach. Milcza³a, nie mia³a nic do powiedzenia. Ziewnê³a. I wtedy k±tem oka co¶ zauwa¿y³a na tle bia³ych, wapiennych ska³. Obróci³a ³eb w tamtym kierunku i zeskoczy³a na ziemiê. Miêdzy g³azami utworzy³a siê pusta przestrzeñ, co¶ w stylu jamy, czy ma³ej jaskini. Wej¶cie by³o w±skie, aczkolwiek da³a radê siê przez ni± przecisn±æ. W ¶rodku panowa³ ch³ód, co by³o zaskakuj±ce je¶li porównywaæ temperaturê ska³ od zewn±trz. Jama nie by³a zbyt du¿a, ani te¿ ma³a. Wydawa³a siê wprost idealnym miejscem, by móc tu przechowywaæ ¿ywno¶æ. po chwili opu¶ci³a jamê i czeka³a na powrót Leona. |
Lilibeth - 2014-01-11 17:04:59 |
Wróci³ dopiero nad ranem. By³by szybciej, gdyby nie sarna, któr± musia³ taszczyæ z górskiego lasu. By³ rówie¿ zmêczony ca³± sytuacj± z podziemnym kanionem. |
Wood. - 2014-01-11 17:25:21 |
Widz±c, i¿ Leon wróci³ ze zdobycz± podesz³a do ska³. |
αηηєℓℓα - 2014-01-11 18:51:24 |
Machnê³a rado¶nie ogonem na wypowied¼ Raynara. Skierowa³a wzrok na sarnê. Po chwili ³apczywie zanurzy³a w niej k³y. Wyrwa³a kawa³ek miêsa, po czym zaczê³a siê posilaæ. Najedzona, po³o¿y³a siê na prawy bok, wysy³aj±c tygrysowi wdziêczne spojrzenie. Zamknê³a oczy zasypiaj±c. |
Waterw. - 2014-01-11 21:01:13 |
Doszed³ za kocim zapachem na s³oneczne ska³y. Có¿, wprawdzie szed³ za Leonardem od samych o¶nie¿onych gór. Usiad³ niedaleko jaguara. Parskn±³ niezadowolony pod nosem... jak widaæ, lygrysica, oraz tygrys ³atwo wybaczali. Oby nikt siê na tym nie przejecha³. Westchn±³ ciê¿ko, skin±³ im wszystkim ³bem, po czym ignoruj±c wilcze szczeniê po³o¿y³ siê na wystaj±cej wapiennej pó³ce. |
Apir - 2014-01-12 00:28:15 |
Gdy tylko do nozdrzy Jaguara doszed³ zapach jedzenia, leniwie wsta³, podszed³ powoli do zdobyczy i posili³ siê ni±. By³ wniebowziêty, dawno nie mia³ ju¿ ¿adnej smakowitej sarny w pysku, aczkolwiek w przypadku jego sytuacji, prawdopodobnie wszystko co jadalne, zosta³oby przyjête z tak wielk± uciech±. By³ niezwykle wdziêczny za to, co dla niego i dla szczeniêcia robiono, postanowi³ tak¿e, co zrobi i w jaki sposób bêdzie stara³ siê odwdziêczyæ. Po skoñczonym posi³ku, wróci³ na swoje miejsce, obok Ami i po³o¿y³ siê na bok. Mi³o by³o spojrzeæ teraz ponownie na ucieszon± Ami.. Raynar cechowa³ siê wyj±tkow± s³abo¶ci± do szczê¶cia i rado¶ci, jakie tryska³y od tych niewinnych maluchów. Dostrzeg³ zbli¿aj±cego siê kolejnego kota, znajomo wygl±daj±cego. Rozpozna³ go szybko i maj±c go w pobli¿u, by³ zrobi³ siê jeszcze bardziej spokojny, na tyle, ¿e zasn±³. |
αηηєℓℓα - 2014-01-13 20:22:28 |
Obudzi³a siê, rozgl±daj±c siê po terenie. Dostrzeg³a kotowatego, którego do tej pory nie zauwa¿y³a. Zaciekawiona spojrza³a na Raynara, po czym znudzona po³o¿y³a ³eb na ³apy, przygl±daj±c siê nieznajomemu. |