Hidden Lands

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

Proteus
2013-11-22 22:16:03

Wybiegł z lasu i brzegiem pobiegł za Holly.

Wood.
2013-11-22 22:05:58

- Bizony - wymruczała cicho. Machnęła ogonem i pobiegła na brzeg wyspy. Na szczęście nadal był odpływ, przedarła się więc przez wodę i skierowała na polanę.

Proteus
2013-11-22 22:03:45

-Możemy iść na polane, tam jest dość duża zwierzyna więc jak chcesz to możemy tam iść.

Wood.
2013-11-22 21:58:10

- Na co wolisz. Ty chyba lepiej znasz to miejsce, więc wiesz, która zwierzyna jest łatwa do upolowania, a która nie - rzekła zadowolona z tego rozwoju sytuacji.

Proteus
2013-11-22 21:48:36

Lekko również się uśmiechnął, miał teraz pewność że nie trzeba się obawiać.
-Jasne, a na co zapolujemy?

Wood.
2013-11-22 21:33:48

Widząc, że kot nadal nie jest do końca uspokojony posłała mu przyjazny uśmiech.
- Jestem Holly. Hm... Masz może ochotę na polowanie?

Proteus
2013-11-22 21:23:26

Trochę się uspokoił, a tych nerwów zapomniał że kotowate są przyjaźnie nastawione do siebie, zazwyczaj, cicho się przedstawił.
-A tak w ogóle, t-to jestem Liu a-a Ty?

Wood.
2013-11-22 21:14:26

Wyraźnie rozbawiła ją reakcja jaguara. Dziwiło ją to, że jest on tak przestraszony, przecież był wśród swoich, na kocich terenach.
- Nie musisz się mnie bać, nie atakuję swoich. Zazwyczaj.

Proteus
2013-11-22 21:10:42

Również zeskoczył z drzewa i cicho odpowiedział.
-Ja t-tylko zwiedzam, o-oraz kryję się przed s-słońcem. - Przytulił łeb do szyi i patrzył się na ziemię, ogon automatycznie zaczął poruszać się na lewo i prawo z nerwów, pierwszy raz spotyka lygrysicę, a jego strach przed nią nie pozwalał mu zachować spokoju, bał się że może odebrać to jako chęć do ataku.

Wood.
2013-11-22 21:04:00

Minęło wiele godzin, a ona chyba nawet zasnęła. Powoli zaczęła się podnosić, i wtedy wyczuła czyjąś obecność w pobliżu. Rozejrzała się czujnie, ale nic nie widziała. Chociaż... Na jednym drzewie zauważyła czarny cień. Tak, to był inny kot. Zauważyła strach w jego oczach. Zeskoczyła z drzewa i spojrzała na kota z dołu.
- Co tu robisz? - wymruczała cicho. Nie wiedziała, że był odpływ.

Proteus
2013-11-22 20:58:03

Wszedł powolnym krokiem, woda była bardzo piękna w sam raz to pływania jak dla niego, piasek był bardzo ciepły. Zobaczył też, że teraz jest odpływ, więc podszedł bliżej do wody, trochę mu się gorąco zrobiło. Słońce dość mocno grzało, a jego czarne futro tylko pogarszało jego stan, podbiegł w głąb wyspy żeby ukryć się przed słońcem. Jedno drzewo było dość rozłożyste, wspiął się na nie i oglądał inne drzewa. Na jednym drzewie dość niskim była pewna kotowata, dokładnie nie wiedział co to za gatunek, jakby krzyżówka tygrysa z lwem, wyglądała na bardzo potężną. Serce mu podskoczyło do gardła, trochę się jej bał, może to jest teren a on wszedł niczym intruz.

Wood.
2013-11-22 16:50:43

Dotarła na brzeg wyspy dosłownie w ostatniej chwili. Przypływ już się zaczynał. Spojrzała na napływającą wodę, po czym ruszyła wgłąb wyspy. Wskoczyła na jakieś niskie drzewo, położyła się na gałęzi i rozmyślała. Podobało jej się to miejsce, był to taki jej mały azyl, co jej odpowiadało, po ostatnich wydarzeniach wolała przebywać w samotności i ciszy.

Triss
2013-11-12 21:54:37

Pumie bardzo podobała się wyspa, byłą nią oczarowana. Lecz kiedy chciała już wrócić na stały ląd (wyczuła bowiem, że jest tutaj sama, a, bądź co bądź, było to nowe miejsce i czuła się ciągle nieswojo; chciałaby mieć przy boku Lil albo chociaż którąś z nowo poznanych kocic) odkryła, że zaczął się przypływ i była uwięziona aż do czasu, jak się nie skończy.
Wtedy właśnie wyspa zaczęła jej przypominać złotą klatkę. Triss wynajdowała sobie przeróżne zajęcia: od płoszenia śmiesznych białych ptaków, przez ich oglądanie, jak latają w wielkich stadach, a nawet gonitwa za stadkami lemurów, ostatecznie polowanie na nie.
Ale nic nie potrafiło zmienić faktu, że była tutaj uwiązana i ta świadomość nad nią nieprzyjemnie wisiała. Nie lubiła być do czegokolwiek zmuszana, wręcz nie cierpiała. W końcu, sfrustrowana do granic wytrzymałości, znalazła sobie skałkę z widokiem na brzeg, ale ukrytą w cieniu i zapatrzyła się w morze, czekając, aż wreszcie się cofnie. Tak mijały godziny...

Lilianna
2013-11-12 20:40:44

Weszła wgłąb wyspy, od razu w oczy "rzuciła" jej się niezwykła kolorystyka roślin. Oczarowana krajobrazem popatrzyła na pobliskie drzewa, których gałęzie były powyginane w różne strony. Weszła na drzewo, które wyglądało na najbardziej wytrzymałe i zaczęła wspinać się wyżej. Z góry wyspa wyglądała jeszcze piękniej. Słyszała śpiew ptaków i odgłosy innych zwierząt krzątających się w oddali. Nagle zobaczyła stadko dziwnych ptaków, których nie widziała nigdy wcześniej. Miały różowe długie nogi i płaskie dzioby, ich pióra były za to koloru białego. "Ale cudaki" pomyślała. Zeszła z drzewa i powoli udała się w kierunku moczar.

Administrator
2013-11-12 19:31:39

http://imageshack.us/a/img534/7259/3wjm.jpg

Ogromna wyspa egzotyczna otoczona pięknym, błękitnym morzem.

Licznik odwiedzin
Reklamy:
www.wolv.aaf.pl BlackButler HogwartDream Kiku no hana AXIS MUNDI

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.4ti.pun.pl www.loda.pun.pl www.sportdownload.pun.pl www.motogp.pun.pl www.forumijmuiden.pun.pl