Hidden Lands

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Napisz odpowiedź

Napisz nowego posta

Kliknij w ciemne pole na obrazku, aby wysłać wiadomość.

Powrót

Podgląd wątku (najnowsze pierwsze)

Immortally
2013-12-02 18:56:23

Dotarła nad rzekę, podeszła do niej i wzięła łyk lodowatej wody. Rozejrzała się dookoła, po czym odeszła w inne miejsce.

Lilibeth
2013-11-26 20:42:10

Opuścił łeb, po czym potruchtał za swoim opiekunem.

Wood.
2013-11-26 20:39:28

W końcu wypuściła ze szczęk martwe ciało miśka.
- Nie mam zbytnio ochoty tam chodzić. Tam jest nudno, monotonnie, nic tam nie ma, można tylko spotkać te larwy. Ja bym proponowała iść na polanę, jestem ciekawa, czy ten jaguar wrócił - mruknęła. Skinęła przepraszająco łbem pozostałym kotom, jeśli będą chciały to również skierują się na polanę. Skierowała się na polanę.

Lilibeth
2013-11-26 18:51:35

Gdy było po wszystkim, zszedł z drzewa i wskoczył na truchło miśka, tak, jak to zrobił ze złotą tygrysicą na sawannie, zapytał się lygrysicy.
- To teraz gdzie idziemy? Może sprawdzimy teren wroga? - przechylił łeb uśmiechając się zachęcająco.

Triss
2013-11-26 17:27:11

Wszystko wydarzyło się bardzo szybko, za szybko. Przez moment stała sparaliżowana, ale zaraz przyłączyła się do walki. Puma nie była największa, więc jej sposób ataku polegał na szybkich atakach i unikach. Zanim niedźwiedź upadł, zawiesiła się na jego uchu. Teraz, gdy już dogorywał w żelaznym uścisku lygrysicy, odeszła parę kroków i usiadła, owijając łapy puchatym ogonem. Zauważyła jeszcze jednego obcego kota, a także... małe niedźwiadki, które najwidoczniej nie widziały, co ze sobą zrobić.

Wood.
2013-11-26 17:22:37

Nie wypuściła ze szczęk niedźwiedzia, nawet, gdy ten się przewrócił. Przytrzymała niedźwiedzia potężnymi łapami, tak, by nie miał szans jej się wyszarpnąć. Powoli czuła, że zwierzę słabnie.

Azusa
2013-11-26 16:56:44

Gdy misiek runął na ziemię niemal przewrócił się na nią, ale w ostatniej chwili odskoczyła. Okrążyła niedźwiedzia i zatopiła kły w jego tylnej łapie, zacisnęła mocne szczęki i usłyszała trzask kości.

Waterw.
2013-11-26 16:46:00

Gdy misiek zaczął się miotać - dalej stojąc na tylnych łapach - Shinobu zeskoczył i zaczął plątać mu się pod nogami, jednocześnie opalając ogonem jedną z łap. Nagle wypruł do przodu przewracając go. Jedynie co dalej widział to lygrysicę zagryzającą go.

Azusa
2013-11-26 16:40:58

Obserwowała koty,  które zaczęły atakować niedźwiedzia. Ona też powinna im pomóc, może w końcu na coś się przyda.  Zeskoczyła z drzewa, podbiegła do walczących i wbiła pazury w bok niedźwiedzia. Niedźwiedź ryknął, i zaczął się szarpać tym samym powiększając swoje rany na boku.

Wood.
2013-11-26 16:32:44

Usłyszała ryk niedźwiedzia, a w tym samym momencie Leon przebiegł przed nią i wdrapał się na drzewo. Ona sama nie miała szans by wdrapać się na wysokie drzewa - największe gałęzie znajdowały się na koronie drzew. Miała tylko jedno wyjście: zaatakować. Oczywiście, mogła też uciekać, ale nie brała tego pod uwagę. Zaskoczyła ją pomoc irbisa. Gdy ten wylądował na grzbiecie niedźwiedzia zwierzę trochę się odsłoniło. Korzystając z tego skoczyła niedźwiedziowi do gardła, jednocześnie unikając ostrych pazurów. Zacisnęła kły na gardle niedźwiedzia, lecz tamten zaczął się szarpać. Bez pomocy któregoś jeszcze z kotów walka będzie naprawdę trudna.

Waterw.
2013-11-26 16:17:33

Wiedział, iż lygrysica nie wskoczy na drzewo, aby się schronić, jednocześnie nie wygra sama. Postanowił stanąć u jej boku i wspomóc w walce swoją gracją.
Od razu wyskoczył w powietrze, na wysokość jedynie 5 metrów. >To musi wystarczyć< Uderzył w jego grzbiet wbijając swoje szpony w bok. Szczęki zacisnął na uchu, które zaczął szarpać, wiedząc, iż sprawi to ogromny ból. Gdy niedźwiedź stanął na tylnych łapach i zaczął się miotać, Shinobu starał się utrzymać równowagę, agresywnie machając ogonem. Ledwo mu się udało, czekał na pomoc jednego z kotów.

Azusa
2013-11-26 16:04:59

Sintel zwabiona górami i wodą przybyła w to miejsce. Przycupnęła przy rzece i napiła się lodowatej wody, by po chwili wstać i ruszyć brzegiem rzeki. Podziwiała krajobrazy, tu było o wiele ciekawiej niż na terenach, gdzie były wilki. Gdy tak spacerowała wyczuła koty. Ruszyła w kierunku, gdzie były koty. Po kilkunastu minutach wędrówki zauważyła kilka kształtów. Poznała irbisa, którego spotkała w lesie, na szczęście nie zauważyła tamtego jaguara. Oprócz irbisa była tu też puma, młody tygrys i lygrysica. Chciała podejść i zagadać całe to towarzystwo, ale w tym samym momencie zauważyła niedźwiedzicę, która pędziła w ich kierunku. Nie zastanawiając się długo wskoczyła na drzewo, które było najbliżej niej.

Lilibeth
2013-11-26 15:51:31

Siedział w pewnej odległości od trójki dorosłych. Na jego pyszczku malował się coraz większy grymas, pożerała go nudność.
Chcąc zaspokoić pragnienie, które zastąpiło głód. Podreptał nad rzekę i przycupnął przy niej, wgapiając się w swoje odbicie.
Gdy już się namyślił, aby wziąć pierwszy łyk, nagle zastygł w bezruchu. Podniósł wzrok przed siebie, zauważył dużą niedźwiedzicę z młodymi.
Nie spuszczając z niej uwagi, napił się i podniósł, gdy ta nagle zaczęła biec w jego stronę, wzburzając wodę w powietrze.
W ułamku sekundy przebiegł pomiędzy nogami Holly, aby znaleźć się na gałęzi drzewa.
Jego źrenice rozszerzyły się, gdy dostrzegł jak szarżuje wprost na koty. Zjeżył sierść i zawarczał pod nosem.

Waterw.
2013-11-25 22:26:21

- Nie, bynajmniej tak mi się wydaje. Siedział ukryty głęboko w lesie, obserwując wszystko co się działo. - mruknął, po czym spojrzał na małego tygrysa z politowaniem.

Wood.
2013-11-25 22:23:36

O Cedriku tez nie mała zbyt dobrego zdania, ale bardziej zainteresowała ją wzmianka o czarnym kocie.
- Tamten czarny też był zainteresowany dołączeniem do watahy? - zadała pytanie, po czym odwróciła się, gdy zauważyła wzrok pantery utkwiony w czymś, w oddali. Leon za bardzo się oddalił od nich. Mruknęła coś do Triss i irbisa, po czym trzema potężnymi susami przeskoczyła przez rzekę i pobiegła za kociakiem, którym już niemal zniknął jej z oczu. Po kilku minutach przedzierania się przez śnieg dotarła do niego. Poczekała aż zje swoją zdobycz, po czym chwyciła tygryska za skórę na karku wyciągając go ze śniegu i tym razem już wolniej wróciła do kotów. Posadziła Leona na ziemi i czekała na odpowiedź irbisa.

Licznik odwiedzin
Reklamy:
www.wolv.aaf.pl BlackButler HogwartDream Kiku no hana AXIS MUNDI

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.priyanka.pun.pl www.diversslain.pun.pl www.jackson.pun.pl www.heineken.pun.pl www.cszgierz.pun.pl